W Polsce na SM choruje ok. 60 tys. osób. W województwie śląskim ponad 4,5 tys. Nie wszyscy chorzy mogą liczyć na właściwą terapię.

W Klinice Hematologii i Transplantacji Szpiku Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach stosuje się nowatorską metodę leczenia chorych na stwardnienie rozsiane – przeszczepy macierzystych komórek krwiotwórczych.Pobiera się je od samych pacjentów.

To niekiedy bardzo żmudna praca, bo potrzebne do przeszczepu komórki trzeba wręcz „ciułać”, wykonując szereg pobrań, gdyż chorzy na stwardnienie rozsiane nie mają ich zbyt wiele.

Rekordzista z katowickiej kliniki miał uzbieranych aż 30 pojemniczków, by z nich uzyskać odpowiednią do przeszczepu porcję. W sumie hematolodzy z Katowic pomogli już 12 chorym na SM, a dwóch kolejnych czeka na zabieg. 

– Dzięki transplantacji możliwe jest zatrzymanie postępu choroby, a nawet cofnięcie objawów SM – wyjaśnia prof. Sławomira Kyrcz-Krzemień, kierownik Kliniki i Katedry Hematologii i Transplantacji Szpiku.

Przeszczep komórek u chorych na SM jest zarezerwowany dla sytuacji, w których choroba rozwija się szybko, agresywnie. Nie jest brane pod uwagę kryterium wieku. O zakwalifikowaniu do leczenia decyduje zespół złożony z hematologów i neurologów. Sam zabieg obarczony jest dużym ryzykiem, dlatego tym bardziej należy podkreślić fakt, że wszystkie transplantacje w katowickiej klinice zakończyły się sukcesem! 

– Bardzo ważne jest, by w odpowiednim momencie zakwalifikować chorego do transplantacji tj. wtedy, gdy choroba nie poczyni nieodwracalnych zmian. Tu apel do neurologów, by w stosowanej terapii u swoich pacjentów wzięli pod uwagę przeszczep – dodaje prof. Kyrcz-Krzemień.
Stwardnienie rozsiane to choroba ośrodkowego układu nerwowego. Bardzo często rozwija się agresywnie, uniemożliwiając chorym normalne funkcjonowanie w rodzinie, społeczeństwie. Chory ma zaburzenia mowy, niedowłady rąk, problemy z chodzeniem związane m.in. z zaburzeniami równowagi. Niepełnosprawność cały czas postępuje.
Polska znajduje się na jednym z dalszych miejsc w Europie jeśli chodzi o dostęp chorych na SM do właściwej i skuteczenej terapii. Od stycznia tego roku pacjenci mają szansę skorzystania z leczenia specyfikami nowej generacji, ale zakwalifikowanie do programu wymaga spełnienia wielu rygorystycznych warunków. Specjaliści zgodnie twierdzą, że pięcioletni okres udziału w programie jest zbyt krótki.

źródło: http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/1045209,tylko-w-katowicach-przeszczepy-komorek-macierzystych-u-chorych-na-sm,id,t.html?cookie=1