Podczas operacji rozszczepu kręgosłupa u małej Emmy zastosowano komórki macierzyste z krwi pępowinowej, pobranej tuż po jej narodzinach. Celem przeszczepienia było uzupełnienie utraty krwi i stymulowanie naprawy za pośrednictwem właśnie komórek macierzystych.
O chorobie Emmy jej Mama dowiedziała się już w ciąży. Przeprowadzone badania w 35 tygodniu ciąży wskazały na jednoznaczną diagnozę- rozszczep kręgosłupa.
Rozszczep kręgosłupa jest wadą wrodzoną. We wczesnym etapie ciąży kręgi kręgosłupa i błony wokół rdzenia kręgowego nie zostają w pełni zamknięte. Nieznane są jasne przyczyny, które do tego prowadzą, nie ma też skutecznego leczenia farmakologicznego. Przy poważnych przypadkach rozszczepu kręgosłupa stosuje się leczenie chirurgiczne. Operacja, wykonywana wkrótce po urodzeniu, może zapobiec dalszym uszkodzeniom neurologicznym poprzez zamknięcie otworu w kręgosłupie i odprowadzenie nagromadzonego płynu mózgowo-rdzeniowego.
Operacji Emmy podjął się neurochirurg dr Pavel Plavskiy. To właśnie on zasugerował Rodzicom pobranie krwi pępowinowej, która miała pomóc przy operacji ich córki.
Zgodnie z wolą Rodziców krew pępowinowa tuż po porodzie została pobrana. Kilka godzin później odbyła się operacja Emmy. Powrót do zdrowia po operacji był zadowalający i szybki!
Neurochirurg, dr Pavel Plavskiy, przeprowadził badanie, w którym w którym wzięło udział 39 dzieci. U każdego z nich zdiagnozowano rozszczep kręgosłupa. Dzieci otrzymały dożylne wlewy autologicznej (ten sam dawca i biorca) krwi pępowinowej. Pacjenci podlegali obserwacji przez 16 miesięcy po operacji. Zauważono poprawę zarówno zakresu ruchu, jak i funkcji narządów miednicy!
Źródło: https://parentsguidecordblood.org/en/news/emmas-story-spina-bifida-surgery-cord-blood